Dźwięk dobry
Należy zawsze mieć na uwadze, że uzyskanie dobrego dźwięku jest każdorazowo związane z trzema elementami: elektroniką, głośnikami i akustyką pomieszczenia.
Dwa pierwsze są oczywiste, ale montaż nawet najdroższego sprzętu do sali, gdzie jest tylko beton i szkło da niesatysfakcjonujący efekt. Natomiast dobra akustyka może nawet wyeliminować konieczność stosowania mikrofonów i nagłośnienia.
Wzmacniacz trzeba dobrać do ilości głośników i do wielkości instalacji. Należy zapewnić zgodność impedancyjną i zapas mocy aby nie przeciążać elektroniki i nie zwiększać zniekształceń. Głośniki rozmieszczamy równomiernie, lepiej jest zainstalować większą ich ilość. Uzyskamy w ten sposób równomierne ciśnienie akustyczne. Oczywiście nie jest to regułą dla każdej sali, zwłaszcza duże objętościowo obiekty, np. aule nagłaśnia się w inny sposób.
Sala konferencyjna powinna być wyposażona w mikrofony, jest to istotne zwłaszcza w przypadku sal telekonferencyjnych lub wideokonferencyjnych. Gdy każdy uczestnik ma mikrofon niezbyt daleko od swoich ust jakość audio, którą odbierają nasi zdalni rozmówcy jest wysoka. Oczywiście w dużych salach konferencyjnych mikrofony są niezbędne, ilość i rodzaj dobierany jest indywidualnie do potrzeb.
Systemy nagłośnienia mogą być bardzo rozbudowane: mam tu na myśli systemy dyskusyjne, systemy tłumaczeń symultanicznych, rejestracja spotkań i broadcasting dla mediów. Architektura audio jest skalowalna, dlatego mogą być zainstalowane zarówno w niewielkiej sali, bądź w całym kompleksie konferencyjnym i obsługiwać wspomniane systemy.
Nacisk na dotyk
Dlaczego systemy sterowania są potrzebne? Posłużę się tutaj przykładem, zapewne dobrze znanym każdemu użytkownikowi sprzętów elektronicznych – mianowicie obecnością zbyt dużej ilości pilotów.
W domu, gdzie użytkownicy się nie zmieniają można by się do pilotów przyzwyczaić, jednakże w salach konferencyjnych już niekoniecznie. Nie każdy użytkownik radzi sobie z „zestawem” pilotów: do ekranu, do projektora, do wzmacniacza, do klimatyzatora, do oświetlenia, itp. itd. …
Pomijając fakt, że piloty lubią się zapodziać, korzystanie z tak „wyposażonej” sali konferencyjnej nie jest intuicyjne i nie wykorzystuje jej potencjału. Byłem świadkiem takiej sytuacji, gdzie przy obecności pełnego zestawu multimedialnego prowadzący nie potrafił podłączyć się do projektora i wybrać właściwego wejścia. Uczestnicy garbili się więc nad jednym laptopem wyglądając jeden zza drugiego…
Wychodzimy z założenia, że użytkownika nie powinno interesować jaki sprzęt i w którym miejscu jest w sali konferencyjnej zainstalowany. Nawet nie powinien tego wiedzieć. Jedyną akcją, którą musi wykonać jest naciśnięcie przycisku wywołującego scenariusz uruchomienia. Może to być przycisk w klawiaturze naściennej (jeden, podświetlony na zielono) bądź przycisk graficzny na tablecie.
Użytkownik może mieć do wyboru scenariusze typu „prezentacja multimedialna” czy „telekonferencja”. Jedno dotknięcie jest wystarczające aby zapanować nad całą infrastrukturą multimedialną. I to rzeczywiście działa w oddawanych przez HDCINEMA salach konferencyjnych. Szkolenie osób, które będą korzystały z tak zaprogramowanych sal sprowadza się zaledwie do kilku zdań wyjaśnienia – reszta jest po prostu intuicyjna jak korzystanie z bankomatu.
Scenariusz to nic innego jak specjalnie zaprogramowana i zsynchronizowana sekwencja uruchomienia całego systemu. Do scenariusza można włączyć elementy peryferyjne takie jak rolety, oświetlenie, wentylację itp. System sterowania dodatkowo zabezpiecza urządzenia przed uszkodzeniem, gdyż pozwala na zmianę parametrów systemu w ograniczonym zakresie.
Po co nam ta cała akustyka?
Z akustyką jest trochę tak jak z mieszkaniem przy ruchliwej ulicy. Można się przyzwyczaić, ale podświadomie hałas bardziej męczy. Na co dzień się tego nie zauważa, dopiero gdy ulica zostanie zamknięta z uwagi na np. świąteczny dzień doznajemy uczucia „jak tu dzisiaj cicho”.
Podobnie jest w pomieszczeniach z niewłaściwa akustyką – wpływają na szybsze zmęczenie uczestników. Dlaczego? W salach o wysokim pogłosie nasz mózg nieustannie analizuje wielokrotnie odbity dźwięk, mowa jest mniej zrozumiała. To praca, której fizycznie nie wykonujemy, ale podświadomie czujemy większe zmęczenie. Siedzenie na niewygodnym krześle też stanie się uciążliwe po dłuższym okresie czasu.
Należy więc dbać o tzw. „komfort akustyczny” pomieszczeń konferencyjnych – spotkania za pewno będą mniej męczące. Jeżeli wynajmujemy sale konferencyjne to takie działanie na granicy podświadomości zaowocuje większą liczbą powracających klientów. Dlaczego stacje BP mają tak wielu klientów? Bo mają najsmaczniejszą kawę, a niekoniecznie niskie ceny paliwa.
Pragniemy budować nowe skojarzenie poza tymi oczywistymi:
- Jest duszno – załączmy klimatyzację.
- Jest ciemno – załączmy oświetlenie.
- Jest hałas – poprawmy akustykę.
Siedź wygodnie
Wspomniałem o krzesłach, tak, umeblowanie oraz kolorystyka wnętrza to sprawa istotna. Dobrej jakości meble, ergonomiczne rozwiązania i wygodne fotele podkreślą prestiż sali konferencyjnej. Wygodny fotel z możliwością regulacji swoich parametrów to przyjaciel każdego uczestnika konferencji. Kontynuujmy więc budowanie pozytywnych skojarzeń z naszymi salami konferencyjnymi, tak aby pracownicy bądź najemcy chętnie tu powracali.
Podsumowanie
Poruszyłem tutaj wyłącznie najistotniejsze elementy konferencyjnej układanki. Przestrzenie konferencyjne są bowiem tak różne jak różne są wymagania ich właścicieli. Typując elementy kluczowe dla dobrych pomieszczeń konferencyjnych możemy je definiować i kontrolować nadając im niepowtarzalny kształt. Kierowanie się jakością, ergonomią i komfortem dostarczanych rozwiązań definiuje standard HDCINEMA, a spojrzenie od strony użytkownika pozwala celnie definiować model funkcjonowania.